Bal na dworcu w Koluszkach
Zima stulecia. Pasażerowie pociągu spieszą się do stolicy na bale sylwestrowe. Tymczasem pociąg zostaje uwięziony w zaspie, podróżni piechotą dochodzą do najbliższej stacji - Koluszek. W oczekiwaniu na udrożnienie torów organizują swój własny bal. Mieszanka typów ludzkich tworzy wyjątkową grupę świętujących. Koluszki zostały uwiecznione w tytule filmu ze względu na ich tranzytowe położenie, u zbiegu kilku linii kolejowych. Co ciekawe zdjęcia nie powstawały w autentycznych wnętrzach - była to w całości wybudowana dekoracja w hali zdjęciowej łódzkiej Wytwórni. Wygląd koluszkowskiego dworca odtworzony został jednak dość wiernie - zarówno sam budynek znajdujący się między peronami, jak również tablica odjazdów i komunikaty o ruchu pociągów słyszalne w tle.